Przegrana SKS Dukla po wspaniałej walce
W pierwszym meczu grupy finałowej IV ligi walczącej o awans do III ligi siatkarze SKS Dukla przegrali po wspaniałym widowisku z liderem grupy wschodniej IV ligi zespołem UKS DOM-BUD Żołynia 2-3.
Pierwszy set rozpoczął się dla SKS-u nieciekawie. Goście dość szybko wypracowali sobie pięciopunktową przewagę. Od stanu 11-6 dla gości nasi zawodnicy zaczęli odrabiać straty i doprowadzili do remisu 19-19. Końcówka seta należała już do siatkarzy z Dukli, którzy to rozstrzygnęli seta na swoją korzyść do 23.
Drugi i trzeci set to była walka punkt za punkt. Żadnej z drużyn nie udało się uzyskać większej przewagi. O losach setów zadecydowały końcówki, w których to lepsi okazali się goście wygrywając sety do 21 i 20. W czwartym secie siatkarze SKS pokazali, na co ich stać. Bardzo dobrą grą we wszystkich elementach nasi zawodnicy doprowadzili do rozbicia szeregów Żołyni i wygrania seta do 17.
Wynik 2-2 zadecydował o piątym secie, który był niezwykle emocjonujący. Grano punkt za punkt. Żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na kilkupunktową przewagę. O losach seta ponownie zdecydowała końcówka. Lepsi okazali się goście, którzy przy stanie 13-13 zdobyli dwa punkty i wygrali seta do 13 i całe spotkanie 3-2. Mecz stał na wysokim poziomie. W tie-breaku Dom-Bud pokazał, że jest bardzo mocny. Moi podopieczni za samo wejście do czwórki zasłużyli na pochwały. Gra w finale jest dla nas cennym doświadczeniem - powiedział trener Robert Rąpała.
Około 150 kibiców zgromadzonych w hali MOSiR było świadkami świetnego meczu. Choć SKS Dukla po pięknej walce uległ 2-3 zespołowi z Żołyni, nikt nie wyszedł z hali zawiedziony. Siatkarze obu drużyn stworzyli piękne widowisko. W drużynie SKS Dukla grali: M. Chłap,(c) K. Piróg, Sz. Jakieła, Zb. Mosoń, D. Wiernusz, B. Jerzyk, M. Milan (libero).
Wyniki spotkania: SKS Dukla - UKS DOM-BUD Żołynia 2:3 (25:23, 21:25, 20:25, 25:17, 13:15).
Wyniki pozostałych spotkań jak i tabelę grupy finałowej można zobaczyć na stronie www.sks.dukla.pl zakładka: grupa finałowa.
26 lutego zawodnicy SKS udają się na kolejny mecz grupy finałowej do Przemyśla.
Życzymy udanego i zwycięskiego wyjazdu.
/ZeL/